- Niby dlaczego. - położyłem pysk na jej grzbiecie.
- Bo... - westchnęła.
- Nie bój się. Obiecałem Attakai'emu, że się tobą zaopiekuje. Ja nigdy nie łamię słowa.
Suczka odetchnęła z ulgą.
- Zróbmy to. - uśmiechnąłem się, lecz po chwili dodałem. - Jeżeli chcesz.
< Gāru? ;3 >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
No, chyba nie trzeba przypominać, że zabronione jest obrażanie siebie nawzajem, obowiązuje tu zakaz kłótni. Proszę nie reklamować swoich blogów, jeśli nie zostanie uzgodnione to z głównym administratorem.