- O, cześć mała. - powiedziałem do szczeniaczka mopsa.
- Dzień dobry. - pisnęła. - Tonia jestem.
- A ja Jared. - przedstawiłem się.
- Ja wiem... znaczy... Miło poznać! - powiedziała.
Uśmiechnąłem się do niej. Wtedy przyszedł Jason.
- Tonia! - zawołał.
- Cześć. - odpowiedziała.
Krótka wymiana zdań i już pobiegli na jakąś łąkę...
- Co robimy? - mruknąłem.
Ari? Nie mam pomysłu. :/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
No, chyba nie trzeba przypominać, że zabronione jest obrażanie siebie nawzajem, obowiązuje tu zakaz kłótni. Proszę nie reklamować swoich blogów, jeśli nie zostanie uzgodnione to z głównym administratorem.