sobota, 2 sierpnia 2014

Od Jareda C.D. Wróbelki

- N-naprawdę?! - wykrzyknąłem.
- Naprawdę. - sunia pokiwała głową.
- To jest... dziwne. - stwierdziłem.
- No wiem. - zgodziła się Wróbelka.
- Gdzie ona... znaczy on jest? - spytałem.
- Za tobą.
Rzeczywiście,  Milusia Kołderka Pana Hieronima stała... stał za mną.

Wróbelka?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

No, chyba nie trzeba przypominać, że zabronione jest obrażanie siebie nawzajem, obowiązuje tu zakaz kłótni. Proszę nie reklamować swoich blogów, jeśli nie zostanie uzgodnione to z głównym administratorem.