piątek, 22 sierpnia 2014

Od Mastera C.D Cziki

Nie miałem pojęcia jak zareagować,więc siedziałem cicho.

Po chwili zapytałem.

-Może się pobawimy?

-Czym?

-Chmm...  Przeciąganie patyka!

-Ok.

Złapaliśmy wielki kij i ja ciągnałem w swoją stronę,suczka w swoją.

Śmialiśmy się przy tym,było fajnie.

Po chwlili Czika puściła patyk i powiedziała:

(Czika?  Sorki,nie mam weny...)