czwartek, 7 sierpnia 2014

Od Tamiki C.D Winnera

-Na pewno wszystko z tobą w porządku?  Zapytałam zdziwiona,przecież  zawsze byłeś przeciw.

-Wszystko w jak najlepszym porządku.   Zapewnił mnie Win.

Byłam pozytywnie zszokowana,ale wolałam się upewnić.

-Nie masz gorączki?

Sprawdziłam jego czoło.

-No nie masz...

-No to co?    Zapytał podekscytowany.

-Ok,zawsze tego chciałam.


No i było to co psy w naszym wieku lubią najbardziej.   (nie będę o tym pisać bo tak suczce nie wypada)



Gdy skończyliśmy wyczerpani zasnęliśmy w norze.


Rano gdy się obudziliśmy zapytałam Wina


-Win... ty na pewno jesteś pewien ,że tego chciałeś?...

 Bałam się że gdy urodzę on mnie zostawi bo jednak uświadomi sobie,że tego nie chciał...


(Win? Tak jak chciałam i chcę.  PS Dalej piszę z kompa mamy...)





Od Winnera C.D. Tamiki

Spojrzeliśmy pytająco na Wróbelkę.
- Co mi jest? - spytała Tam.
- Z początku myślałam, że zemdlałaś z powodu jakiejś choroby, ale się myliłam. - powiedziała suczka. - Druga opcja była taka, że jesteś w ciąży i zaraz urodzisz, ale to przecież niemożlwie. - stwierdziła.
- No to w końcu jej jest? - zapytałem.
- To z powodu upału. - powiedziała spokojnie. - Nic poważnego.
- Upału? - uniosłem "brwi".
- Tak. - potwierdziła.
- Czyli nic poważnego mi nie jest? - upewniła się Tamika.
- Nic. - uśmiechnęła się Wróbelka.
- To dobrze. - uspokoiła się Tam.
Wyszliśmy z jaskini. Gdy doszliśmy do naszej nory, wpadłem na dziwny pomysł. Ale Tam tego chciała, przynajmniej dawniej chciała.
- Tam? -zacząłem.
- Tak? - odwróciła się do mnie.
- Mam skrejzowany pomysł. - uśmiechnąłem się głupio.
- Jaki? - spojrzała na mnie podejrzliwie.
- Co byś powiedziała na szczeniaki?

Tam? xD Kiedyś chciałaś, to masz!

Saba!

Witamy kolejną suczkę w Sforze - Sabę! Jest już trzecią łowczynią w SPS, to chyba dobrze?
Mamy nadzieję, że zostaniesz w Sforze Psiego Spojrzenia długo!

Saba
Łowca