Spacerowałam sobie wokół Jeziora Fiołkowego. Liczyłam na to, że będę sama, no i się udało. Zaczęłam rozmyślać o tym, co będzie, gdy stanę się dorosła. Nic mnie nie obchodziło to, że jestem nadal szczeniakiem. Kogo miałoby to obchodzić?
Zaczęłam cicho śpiewać:
It's hard,
Letting go,
I'm finally a peace but it feels wrong,
Slow I'm getting up,
My hands and feet are weaker than before.
And you are folded on the bed
Where I rest my head
There's nothing I can see
Darkness becomes me.
But I'm already there,
I'm already there,
Wherever there is you,
I will be there too.
Przerwałam, gdy usłyszałam czyjeś kroki. Nici z samotnej próby spędzenia czasu.
W myślach zaczęłam zastanawiać się, co zrobić, gdy zaatakuje mnie pies trzy razy większy ode mnie. Nie uczyłam się tego... wiadomo, czemu. Czy szczeniak ma szansę z takim psem? Nie. No więc czekałaby mnie śmierć.
Przełknęłam ślinę.
- Kim jesteś? - zapytałam nieśmiało.
Pies był za daleko, żeby mnie usłyszeć. Potem zaczął się zbliżać.
Ktoś dokończy?
Zaczęłam cicho śpiewać:
It's hard,
Letting go,
I'm finally a peace but it feels wrong,
Slow I'm getting up,
My hands and feet are weaker than before.
And you are folded on the bed
Where I rest my head
There's nothing I can see
Darkness becomes me.
But I'm already there,
I'm already there,
Wherever there is you,
I will be there too.
Przerwałam, gdy usłyszałam czyjeś kroki. Nici z samotnej próby spędzenia czasu.
W myślach zaczęłam zastanawiać się, co zrobić, gdy zaatakuje mnie pies trzy razy większy ode mnie. Nie uczyłam się tego... wiadomo, czemu. Czy szczeniak ma szansę z takim psem? Nie. No więc czekałaby mnie śmierć.
Przełknęłam ślinę.
- Kim jesteś? - zapytałam nieśmiało.
Pies był za daleko, żeby mnie usłyszeć. Potem zaczął się zbliżać.
Ktoś dokończy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
No, chyba nie trzeba przypominać, że zabronione jest obrażanie siebie nawzajem, obowiązuje tu zakaz kłótni. Proszę nie reklamować swoich blogów, jeśli nie zostanie uzgodnione to z głównym administratorem.