- Odezwała się Siobhan, która codziennie bije się z Catonem. - prychnął Master.
Warknęłam, tym razem głośno.
- Siobhan, przynajmniej ty nad sobą zapanuj. - jęknęła Anima.
- Chyba nic z tego. - stwierdził Cato.
Próbowałam nie dać się zirytować. Zamknęłam oczy, aby nie patrzeć na braci, ale wtedy ktoś powalił mnie na ziemię.
- EJ! - ryknęłam.
Master? Anima?
Warknęłam, tym razem głośno.
- Siobhan, przynajmniej ty nad sobą zapanuj. - jęknęła Anima.
- Chyba nic z tego. - stwierdził Cato.
Próbowałam nie dać się zirytować. Zamknęłam oczy, aby nie patrzeć na braci, ale wtedy ktoś powalił mnie na ziemię.
- EJ! - ryknęłam.
Master? Anima?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
No, chyba nie trzeba przypominać, że zabronione jest obrażanie siebie nawzajem, obowiązuje tu zakaz kłótni. Proszę nie reklamować swoich blogów, jeśli nie zostanie uzgodnione to z głównym administratorem.