wtorek, 12 sierpnia 2014

Od Siobhan C.D. Mastera

Przybiegłam do Mastera i Animy.
- Co się stało? - zdziwił się Master.
- Cato ma idiotyczny pomysł. - powiedziałam
- Jaki? - spytała Anima.
- Zaraz się dowiecie. - mruknęłam. - O masz, idzie.
Caton szedł w naszą stroną z uśmiechem od ucha do ucha.
- Chodźmy na polowanie. - powiedział, jakby była to najwspanialsza rzecz na świecie.
- Na głowę upadłeś?! - wykrzyknął Master.
- Nie. - odparł spokojnie Cato.
- Jesteśmy szczeniakami. - zauważyłam.
- No i? - bruknął.
Warknęłam cicho, gotowa do następnej bójki, ale Master powiedział...

Master?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

No, chyba nie trzeba przypominać, że zabronione jest obrażanie siebie nawzajem, obowiązuje tu zakaz kłótni. Proszę nie reklamować swoich blogów, jeśli nie zostanie uzgodnione to z głównym administratorem.