Byłam trochę zmieszana.
-Patologia w rodzinie. Szepnęłam sama do siebie.
Gāru dalej płakała.
Patrzyłam na nich jak na wariatów,bo tak to wyglądało.
Po chwili znudzona płaczem suczki odwróciłam się i miałam zamiar zostawić ich samych.
(Attakai?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
No, chyba nie trzeba przypominać, że zabronione jest obrażanie siebie nawzajem, obowiązuje tu zakaz kłótni. Proszę nie reklamować swoich blogów, jeśli nie zostanie uzgodnione to z głównym administratorem.