- W porzadku - odparlam.
Nastala chwila ciszy a Gāru wreszcie sie uspokoila.
Nagle do jaskini wparowal Rudy a po jakims czasie za nim puszysty husky.
- Gāru? - przelecial wzrokiem po jaskini. Mial niesamowicie niebieskie oczy. Spojrzal na mnie, na Wrobelke i w koncu na Gāru. Popatrzylam znaczaco na sunie.
-Attakai! - krzyknela - to moj brat... - dodala szeptem.
- Szukalem cie...-powiedzial podchodzac blizej.
-Ekhmm...-Wrobelka zwrocila na siebie uwage lekko sie otrzepujac.- Gāru powinna sie przewietrzyc...
Attakai pomogl wstac siostrze i wszyscy ruszylismy na spacer brzegiem morza.
< Gāru? Attakai? Wrobelka? >
(Przepraszam ze tak znowu bez polskich liter, ale chyba da sie przeczytac XD)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
No, chyba nie trzeba przypominać, że zabronione jest obrażanie siebie nawzajem, obowiązuje tu zakaz kłótni. Proszę nie reklamować swoich blogów, jeśli nie zostanie uzgodnione to z głównym administratorem.