-A tak właściwie,czego chcesz? Zapytałam.
-Niczego,po prostu patrzę i się uczę.
-Czego się uczysz?
Wtedy wilczyca poderwała się z miejsca i podeszła do mnie.
-Jak się podrywa chłopaka. Zaśmiała się.
-Coooooo?! Wrzasnęłam.
-O co chodzi? Zapytał Armor.
-Nic,nic...
-Mam tekie pytanie. Kontynuowała wilczyca.
-Tak?
-Jesteście parą? Zapytała. -Bo jak nie to ja chętnie takie ciasteczko schrupię.
Przełknęłam ślinę i popatrzyłam na Armora.
(Armor?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
No, chyba nie trzeba przypominać, że zabronione jest obrażanie siebie nawzajem, obowiązuje tu zakaz kłótni. Proszę nie reklamować swoich blogów, jeśli nie zostanie uzgodnione to z głównym administratorem.