niedziela, 3 sierpnia 2014

Od Ariany C.D Wróbelki

Jechałyśmy na lamojednorożcu Hirku.


Nagle stanęliśmy.

Zeszłyśmy z Hirka. I usiadłyśmy żeby coś przekąsić.

Ja jadłam królika.

Wróbelka kruka .

A Hirek mój ogon.

Wyglądało to mniej więcej tak:

KLIK
Potem Hirek znów zmienił się w lamojednorożca.



(Wróbelka? Miszcz painta!)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

No, chyba nie trzeba przypominać, że zabronione jest obrażanie siebie nawzajem, obowiązuje tu zakaz kłótni. Proszę nie reklamować swoich blogów, jeśli nie zostanie uzgodnione to z głównym administratorem.