sobota, 18 października 2014

Od Imper'a C.D Animy

Zmartwiłem się. Nie sądzę, żeby ona mogła coś zdziałać... Rahim był silny i okrutny, ale jednak go kochałem. W końcu był moim o j c e m. Położyłem się. Wylizałem dokładnie ranę, z której ciekła stróżka zasychającej już krwi. 
- Co mu podałaś? - zapytałem 
- Eliksir Amnezji. Straci trochę pamięci... - powiedziałam kładąc się przy mnie
Byłem szczęśliwy, że mam kogoś, kto mnie wesprze w tych trudnych dla mnie chwilach. Było mi jednak trochę wstyd, że nie potrafiłem sam się obronić przed Generałem. Wstałem zrezygnowany. 
- Może ja już pójdę... 
Samica złapała mnie za łapę. 
- Zostań. Jestem Anima. A ty? - zapytała 
- Imperious Shadow, ale mówią mi Shad. 
Popatrzyłem jej w oczy. Były takie piękne... 
<Anima?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

No, chyba nie trzeba przypominać, że zabronione jest obrażanie siebie nawzajem, obowiązuje tu zakaz kłótni. Proszę nie reklamować swoich blogów, jeśli nie zostanie uzgodnione to z głównym administratorem.