Powiedz 'Nie!' fajerwerkom!
Czy zdarzyło wam się spokojnie iść ulicą w zimowy wieczór i nagle usłyszeć huk tuż nad głową? Tak? Jaka była wsza reakcja?Przeszliście spokojnie dalej, czy może krzyknęliście w duchu 'Co za idiota!', a słysząc huk automatycznie się skuliliście? Właśnie! Raczej większość nie zareagowała miło.
Pomyślmy teraz o zwierzętach. Na przykład taki pies, słyszy parę razy głośniej niż my i na większą odległość. Dodatkowo nie wie co się dzieje. Nie wie, że to tylko zabawa, nie wie, że praktycznie nic mu nie grozi. On się boi i zamiera ze strachu!
Sama mam psa i problemem nie są tylko fajerwerki, ale też petardy które
młodzież odpala nawet w zwyczajny dzień. Gdy jesteśmy na dworzu i
akurat ktoś odpali fajerwerki pies zaczyna się trząść, zrywa się ze
smyczy i ucieka na oślep w stronę domu. Bardzo się boi, bo nie wie co
się dzieje.
Ile razy sylwestra spędziłam na siedzeniu z psem dosłownie pod stołem
czy w łazience (bo tam właśnie próbuje się ukryć) i uspokajaniu go.
Przecież to nic takiego! Ale wystarczy spojrzeć na psa... Nerwowo się
rozgląda po każdym strzale, nawet takim, którego ja już nie słyszę. Cały
się trzęsie, jest po prostu przerażony!
Proszę wszystkich: zanim w tym roku, czy kiedykolwiek kupicie
fajerwerki, pomyślcie o innych. Czasem przeszkadzają one też ludziom,a
co dopiero zwierzętom...
Zamień fajerwerki np. na zimne ognie i zastanów się: Czy fajerwerki są mi potrzebne do dobrej zabawy?
Teraz pora na przyjemniejszą informację:
Już prawie 1000 postów! Damy radę? Myślę, że tak! Brakuje zam tylko czternastu postów, więc zbierzmy się w sobie i przywitajmy nowy rok (bez fajerwerków ;), ale za to...) z 1000 postów!
~Liczę na was! Juniko
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
No, chyba nie trzeba przypominać, że zabronione jest obrażanie siebie nawzajem, obowiązuje tu zakaz kłótni. Proszę nie reklamować swoich blogów, jeśli nie zostanie uzgodnione to z głównym administratorem.