- Ej, poczekaj! - zasłoniła mi oczy. - Cierpliwości.
Wywróciłem oczami, jednocześnie się uśmiechnąłem.
- Co mam zrobić, by móc ujrzeć tą jaskinię? - spytałem dziwnym tonem. Takim... staroświeckim?
Ariana zastanowiła się chwilę.
- Miej zamknięte oczy. - rozkazała.
Zamknąłem oczy i czekałem na odpowiedź.
Ariana? Długie, czyż nie? xD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
No, chyba nie trzeba przypominać, że zabronione jest obrażanie siebie nawzajem, obowiązuje tu zakaz kłótni. Proszę nie reklamować swoich blogów, jeśli nie zostanie uzgodnione to z głównym administratorem.