niedziela, 21 września 2014

Od Winnera C.D. Tamiki

Siedzę pod drzewem, nie mam pojęcia, co ze sobą zrobić. Szukam Tamiki, gdzieś poszła i jej nie ma...
- Zobaczcie, kogo przyprowadziłam! - krzyczy Tamika.Gdzie ona była?!
- Kogo? - pytam.
Wtedy zza drzewa wychodzi Ariana. Na pysku Tamiki od razu pojawia się uśmiech.
- Gdzie... gdzie Ty byłaś? Myśleliśmy, że nie żyjesz...
- Ja... Spadłam na jakiegoś wilka. Zamieszkałam z nim. Gdy okazało się, że zaszłam w ciążę, on mnie zostawił. - zwiesza głowę.
Tam ją przytula. Potem Ariana wraca do swojej dawnej nory.
***
Budzę się późno, Tamika już nie śpi.
- Co dziś robimy? - pytam.
- Nie wiem... Szczeniaki już dorosły. - uśmiecha się do mnie.
Wychodzimy z jaskini. Wtedy zdaję sobie z czegoś sprawę.
- Tam... - zaczynam.
- Co?
- Wiesz... Jesteśmy parą od dawna, a znamy się jeszcze dłużej. Wychowaliśmy czwórkę szczeniąt, wszystkie są dorosłe, a jedno z nich ma już partnera...
- I co? - dziwi się.
- A ja nie wiem, jaki jest Twój ulubiony kolor.

Tam? XD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

No, chyba nie trzeba przypominać, że zabronione jest obrażanie siebie nawzajem, obowiązuje tu zakaz kłótni. Proszę nie reklamować swoich blogów, jeśli nie zostanie uzgodnione to z głównym administratorem.