Wszystko mnie boli rany fizyczne jak i psychiczne.Powoli zamieram nie mam nikogo...ból mnie wykańcza idę do nory.Weszłem do nory wziąłem wielki liść i spałem pod nim.Obudziłem się nad ranem,zacząłem wyć.Beta poprosiła mnie żebym dziś do niej przyszedł.Weszłem do nory Bety nagle zza moich pleców odezwał się głos suczki był ciepły...:
-Rudy?
Odwróciłem się i zobaczyłem Sabę...
(Saba?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
No, chyba nie trzeba przypominać, że zabronione jest obrażanie siebie nawzajem, obowiązuje tu zakaz kłótni. Proszę nie reklamować swoich blogów, jeśli nie zostanie uzgodnione to z głównym administratorem.