sobota, 6 września 2014

Od Mastera C.D Siobhan

-On był przy tym...

-Tak.  Powiedziała suczka.

-Nie zdążył jej powstrzymać,chciałbym cofnąć czas...

-Nie cofniesz go...

-Chciałbym być magikiem,i ją wskrzeisć...

-To nie możliwe.

-Niestety...

Patrzyłem jak Jared się od nas oddala,było mi go żal,ale nic nie mogłem zrobić...

-Mi też jest smutno.  Powiedziała Sio.

-Nie wiesz jak bardzo ją podziwiałem... Była dla mnie jak druga matka.

-Ale czemu to zrobiła?!

-Myślę,że czuła się samotna,ale postąpiła bradzo pochopnie,dosłownie.  Zrobiła chop ze skały...

(Sio? Łkajmy razem...)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

No, chyba nie trzeba przypominać, że zabronione jest obrażanie siebie nawzajem, obowiązuje tu zakaz kłótni. Proszę nie reklamować swoich blogów, jeśli nie zostanie uzgodnione to z głównym administratorem.