-Jak możesz jej wierzyć?! Warknęła ta "fałszywa Anima".
-Mogę jej wierzyć,bo MOJA Anima nigdy by się tak nie zachowywała!
-Moja mama,nie jest też pudlem! Wrzasnął Aomine wylewając na nią miksturę odwracającą czar.
-Co do--?! Wrzasnęła zmieniając się.
-Sayonara,fałszywa s**o! Warknęłam.
Pudelka uciekła z płaczem.
-Miałem rację. Rzucił Aomine patrząc z ukosa na Armora.
-Cóż... Mój ukochany zaczął się tłumaczyć.
-Nie ma czasu! Krzyknęła moja mama (Tamika).
Pobiegłam ubrać suknię,umyć się itp.
Po godzinie stanęliśmy na ślubnym kobiercu.
Wokół nas zgromadziła się rodzina i przyjaciele. Najbliżej stały nasze dzieci.
Najbardziej ucieszyło mnie to,żę Ifala mogła nas widzieć.
Był to dla mnie najlepszy prezent ślubny,jaki mogłam sobie wymarzyć.
(Shining Armor? I jak ta przysięga? XD)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
No, chyba nie trzeba przypominać, że zabronione jest obrażanie siebie nawzajem, obowiązuje tu zakaz kłótni. Proszę nie reklamować swoich blogów, jeśli nie zostanie uzgodnione to z głównym administratorem.