Podaliśmy sobie łapy a potem poszliśmy do sfory.Red musiał iść a ja zgłodniałam i poszłam na polowanko.Zobaczyłam jelenia i go zabiłam eh..to nie ja!zastrzelił go myśliwy!
Jednego myśliwego ugryzłam,a drugi mnie postrzelił na szczęście w pobliżu był Red,i ich przegonił.
-Sabo co ci odbiło?!-powiedziała zły i warczał..
-Nic,w porównaniu do ciebie!-wybuchłam śmiechem.
(Red? xD)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
No, chyba nie trzeba przypominać, że zabronione jest obrażanie siebie nawzajem, obowiązuje tu zakaz kłótni. Proszę nie reklamować swoich blogów, jeśli nie zostanie uzgodnione to z głównym administratorem.