-Obronię Cię-Roześmiałem się.
-Prędzej skażesz nas oboje na śmierć. Ja już trochę poznałam Setha.-Warknęła zasłaniając mi pysk łapą. Nagle usłyszałem warknięcie za nami :
-Kim jesteście, i czego tutaj chcecie?-Odwróciłem się i zobaczyłem wilczycę. Spojrzałem jej w oczy. Jej wyraz pyska z gniewu zmienił się na zmieszanie. Poznałem ją. Jej ciemne futro, jej piękne oczy :
-Shooting Star-Szepnąłem.
-Skąd znasz moje imię kundlu domowy?!-Wykrzyknęła wilczyca.
-Zmieniłem wygląd. To ja. Seth-Powiedziałem.
-Niemożliwe. Nie wierzę Ci!-Mruknęła głośno.
-Chociaż byśmy mieli się nigdy nie spotkać-Powiedziałem siadając. Wilczyca się uśmiechnęła i powiedziała :
-Tęskniłam za tobą, Seth-Nie wierzyłem, że jeszcze się kiedyś spotkamy. Nagle Silentium zapytała :
<Silentium?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
No, chyba nie trzeba przypominać, że zabronione jest obrażanie siebie nawzajem, obowiązuje tu zakaz kłótni. Proszę nie reklamować swoich blogów, jeśli nie zostanie uzgodnione to z głównym administratorem.