-Sfora powinna się bez problemu zastosować...-odparł.
Sio patrzyła w przestrzeń nieobecnym wzrokiem. Szybko podziękowałem Jaredowi i wyszliśmy na dwór.
-Źle się czujesz?-spytałem.
-Nie...-odpowiedziała ponuro.
-To co się stało? Pamiętaj, mi zawsze możesz powiedzieć co ci leży na sercu...
<Sio? Przepraszam, że takie beznadziejne...>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
No, chyba nie trzeba przypominać, że zabronione jest obrażanie siebie nawzajem, obowiązuje tu zakaz kłótni. Proszę nie reklamować swoich blogów, jeśli nie zostanie uzgodnione to z głównym administratorem.