środa, 12 listopada 2014

Od Shining Armora "Ślub w SPS"

Pewnego dnia budząc się pojąłem, że nawet nie miałem ślubu z Animą, a to mogłoby być ciekawe. Poszedłem do partnerki i zapytałem, co myśli o moim spontanicznym pomyśle.
-Pewnie! Ekstra, ale kiedy?-Zapytała od razu energicznie.
-Nie wiem, może pojutrze?-Odpowiedziałem pytaniem.
-Chętnie!-Odparła i pocałowała mnie w policzek. Prawie od razu całe SPS trąbiło o ślubie Bety z Obrońcą. Nawet Master mi pogratulował. Okazał się z niego spoko facet.  Zaczęły się szybkie przygotowania. Tamika wybierała suknię dla Animy, a Winner pomagał Masterowi z dekoracjami. Prawie cała Sfora się zeszła. Nagle szybko wyjrzałem przez okno, żeby zobaczyć, która godzina. Był prawie wieczór. Około 17:00..Poszedłem do Animy, ale teściowa (Tamika) mnie wygoniła, w końcu, podobno narzeczony nie może widzieć narzeczonej przez ślubem. W końcu poszedłem do Aomine, Ifali i Trixie. O dziwo siedzieli razem w jednym pokoju i gadali. Nieczęsto się tak dogadują. Nawet Trixie była miła dla reszty. Po chwili wyszedłem z ich pokoju, żeby nie przeszkadzać.

<Anima?>
(Do zuzuni - To jest to opko ,które planowałyśmy na PW)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

No, chyba nie trzeba przypominać, że zabronione jest obrażanie siebie nawzajem, obowiązuje tu zakaz kłótni. Proszę nie reklamować swoich blogów, jeśli nie zostanie uzgodnione to z głównym administratorem.