Powaliłem siostrę na ziemię i zacząłem się śmiać.
-Ej! Zejdź ze mnie! Darła się moja siostra.
Zszedłem z niej a ta rzuciła się na mnie z zębami.
To "walki" dołączył się jeszcze Cato.
Zirytowana Anima krzyknęła.
- CISZA!!
Spojrzeliśmy na nią.
-Czy wy nie macie nic lepszego do roboty?!
-W sumie to nie. Odezwałem się pierwszy.
Anima podeszła do mnie i walnęła mnie z liścia w pysk.
-Za co?!
-Przed chwilą mnie pocieszałeś a teraz się popisujesz. Zastanów się.
Usiadłem i myślałem jak mi powiedziała Anima.
JASNE ŻE NIE MYŚLAŁEM GŁUPTASKU!
Siedziałem i patrzyłem co oni robią udając że myślę nad swoim zachowaniem.
(Siobhan? Cato?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
No, chyba nie trzeba przypominać, że zabronione jest obrażanie siebie nawzajem, obowiązuje tu zakaz kłótni. Proszę nie reklamować swoich blogów, jeśli nie zostanie uzgodnione to z głównym administratorem.