~Mi też-odpowiedziała
Gdy wszyscy mielismy iść w swoje strony,zatrzymałem sie i usłyszałem coś...Rzucił sie na mnie Wilk-Alfa wrogiej sfory.Wyszczerzyłem zęby i rzuciłem się na niego.Wgryzał mi sie w szyje,ale ostatecznie ugryzłem go w łąpe która zaś krwawiła.Wygrałem,wilk przestraszony uciekł.
***
Byłem w lesie,gdy usłyszałem głos...
~Maxwell?
Zza drzew wyszedł pies,a może suczka?
*Ktoś?*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
No, chyba nie trzeba przypominać, że zabronione jest obrażanie siebie nawzajem, obowiązuje tu zakaz kłótni. Proszę nie reklamować swoich blogów, jeśli nie zostanie uzgodnione to z głównym administratorem.