-Nie ładnie być zakim zbczuszkiem,nie znałam Cię od tej strony. Zaśmiałam się.
-No chcodź.
-Ale ja sę zupełnie na tym nie znam... Zaczerwieniłam się. Dorosła suczka a nic o tym nie wie? Co za wstyd...
-To ja Ci pokażę. Zaśmiał się.
-No... dobra.
No i tak się zaczęło...
*Tak z godzinę potem...*
-Padam z nóg. Powiedziałam kładąc się na posłaniu.
-Ale chyba było warto,nie? Uśmiechnął się zadziornie.
-Chyba tak...
Pies położył się obok mnie.
-Mów mi,jeśli coś będzie się działo.
-Jasne,ale teraz śpijmy.
(Armor? Hehe...)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
No, chyba nie trzeba przypominać, że zabronione jest obrażanie siebie nawzajem, obowiązuje tu zakaz kłótni. Proszę nie reklamować swoich blogów, jeśli nie zostanie uzgodnione to z głównym administratorem.