Strony

wtorek, 23 grudnia 2014

Originalny Tytuł!

 Obywatele SPS!
Chciałabym podziękować wszystkim (mojej wenie też, która ciągle ucieka) za trwanie z nami.
Wiem, że szkoła przesadza, że już po prostu przesadza ale...
ale trzeba jakoś wygrać tę wojnę.


Nadszedł czas Świąt Bożego Narodzenia.
Chociaż w reklamach trąbią o tym już praktycznie od drugiego listopada, to tak naprawdę ten okres zaczął się w grudniu, nie w listopadzie.
Chociaż reklamy Biedronek, Lidl'ów, Polo Marketów, Alior Banków, i Bóg wie jeszcze czego... przytłaczają nasze piękne łepetyny wszystkimi promocjami, rabatami i zniżkami to chciałabym życzyć wam najlepszych Świąt Wielkanocnych Bożego Narodzenia i aby nasze wypociny pojawiały się tu częściej!


A więc istoto, zamiast gapić się w ten monitor... może zrobiłabyś coś bardziej wartościowego?
Oczywiście nie twierdzę, że patrzenie w monitor jest niewartościowe, skąd że!
Możesz przecież spędzić czas z rodziną, krewnymi, zwierzakiem!
Rybki też się liczą.


PS. Skoro już piszę, to wie ktoś może
czy na HBO będzie w Pierścieniu Ognia?
No bo ja się tak napaliłam ;-;
~ A teraz wybaczcie, choinka mi się pali...

Od Setha - Quest "Zimowa Przygoda"

Pewnego dnia chciałem (jak zwykle) zrobić coś szalonego. Pobiegłem poza tereny. Nagle dostrzegłem piękne jezioro - Dookoła był las, przykryty miękkim puchem wydawał się być zupełnie przyjazny. Jezioro było całe zamarznięte. Przypominało to wielkie, niebieskie oko z dużymi rzęsami. Było tam ślicznie. Od razu wbiegłem na lód. Był wytrzymały, zacząłem skakać. Spodziewałem się, że zaraz wpadnę do wody jak ostatni debil. Lód jednak nawet się nie zarysował. Dalej skakałem, lód tylko cichutko chrupnął. Zmarszczyłem brwi i powiedziałem ;
-Nie mogłeś wcześniej pęknąć? Miałem nadzieję na krzynę wrażeń!- Nagle dostrzegłem na drzewie rzecz, która umilała każdą zimę : Sople! Podbiegłem do nich i polizałem pierwszy z nich. Mój język do niego przywarł. Próbowałem na siłę, ale nic to nie dawało. Po wielu próbach kiedy szukałem najbliżej leżącego, ostrego patyka, żeby odciąć sobie język usłyszałem chrupnięcie lodu, a sopel spadł na ziemię i się roztrzaskał. Schowałem język, poczułem na podniebieniu nagłą zmianę temperatury języka. Było to dziwne, ale przyjemne uczzucie.
-To mi się podoba!-Zawołałem. Tyle rzeczy, którymi można się pobawić - Sople, lód, gałęzie,  drzewa, ja...Niemal zapomniałem, że nie jestem szczeniakiem. Nagle położyłem się na śniegu i zacząłem się wiercić, podnosić na barkach i turlać. To była pyszna zabawa! Nagle usłyszałem cichy chichot i wysoki, melodyjny głos dorosłej suczki. Wypowiedzi towarzyszył nieco cichszy chichot :
 -Ale jesteś śmieszny!-Rozejrzałem się. W lesie za jednym krzakiem stała rudawa suczka. Była wysoka, poznałem, że jest to Seter Irlandzki.

C.D.N

(Jak będę miała czas, to dokończę)

Wesołych Świąt!

Kochani członkowie SPS, życzę wam dużo uśmiechu, dobrej zabawy i naturalnie wymarzonych prezentów!

http://fc07.deviantart.net/fs71/i/2014/357/0/2/merry_christmas__dog_by_juniko101-d8axa8d.jpg
(Łapcie rysuneczek! Od razu wrzucam go do fanartów.)
~Juniko :)

Od Astry - Quest "Zimowa przygoda"

Szłam sama wzdłuż leśnej ścieżki. Czułam się samotna jak nigdy dotąd. Nagle zrobiło się zimno i zaczął padać śnieg.
- Jeszcze tego mi tu brakowało- powiedziałam sama do siebie. Szłam dalej, ponieważ ustaliłam sobie nieznany cel. Zaczęłam myśleć co by zrobić. Poczułam, że oprócz zimniego powietrza, zaczyna jeszcze wiać wiatr.
-Mam tego dość!- krzyknęłam i ruszyłam przed siebie. Biegłam coraz szybciej, a im dalej biegłam tym było coraz zimniej. Zatrzymałam się. Podniosłam głowę, a moim oczom ukazał się piękny widok. Drzewa pokrytw śniegiem i wielkie jezioro. Nagle usłyszałam trzask gałęzi za sobą. Odwróciłam się i zobaczyłam cień psa lub wilka zbliżającego się w moją stronę. Cofnęłam się w tył i poczułam pod łapą coś miękkiego. Spojrzałam na co nadepnęłam. Była to Mikołajowa czapeczka.
- Gorzej być nie może- szepnęłam do siebie i zażuciłam czapeczke na głowę- Kim jesteś?!- krzyknęłam do postaci. Następne co pamiętam to trzask gałęzi i okropny ból głowy. Potem straciłam przytomność.

CDN
Na razie quest nie jest zaliczony, zaliczę, kiedy zostanie napisany ciąg dalszy.

Wesołych Świąt Bożego Narodzenia!


Drodzy członkowie SPS! Chciałabym życzyć wszystkim wesołych Świąt Bożego Narodzenia, szczęśliwego Nowego Roku i duuużo weny twórczej!

Pozdrawiam,
Violet15

Wesołych Świąt!

"Gdy pierwszą gwiazdkę , 
ujrzysz na niebie, 
Wspomnij tych, 
co kochają Ciebie, 
Gdy pierwsza zgaśnie, 
a druga zabłyśnie, 
niech Cię aniołek, 
Odemnie uściśnie!"

Spokojnych,ciepłych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia,całej SPS!

~zuzunia203

Od Setha "Thriller?" Cz. 1

Pewnego dnia budząc się poczułem niesamowity zapach : Pachniało, jakby ktoś robił grilla. Natychmiast poszedłem za pięknym zapachem. Wyszedłem aż poza tereny sfory. Nagle zobaczyłem pękniętą beczkę. Ona ona tak pachniała. Podszedłem do niej, nagle poczułem ból z tyłu głowy i zemdlałem.
****

Obudziłem się w klatce. Gruba stal błyszczała na boki, przede mną widziałem sylwetkę wilka. Odwrócił się do mnie. Nie miał jednego oka. Nad pustą orbitą oczną była ogromna rana. Wyglądało to tak, jakby ktoś zdarł mu skórę aż do mięśni. Pachniało tam siarką. Wokół mnie było mnóstwo innych klatek : Większość z wilkami, niektóre z psami. Po mojej prawej leżał ranny, czarny wilk. Po mojej lewej natomiast był jakiś mieszaniec. Przypominał mieszankę Border Collie z husky. Wiele z nich wydawało cmentarne dźwięki, przyprawiały mnie o dreszcze. Nagle zapach siarki się nasilił. Wilk podchodził do mnie. Serce biło mi szybciej, zimny pot lał się z moich policzków litrami.

C.D.N