-Ile ich będzie? Ozwał się z entuzjazmem.
-Przypuszczalnie 4.
-Uf,pbawiałem się że będzie 10. Zaśmiał się.
-Z 10 to ja bym chyba oszalała. Zaśmiałam się.
-W sumie to ja też.
Wróciliśmy do nory i zaczęliśmy ją przygotowywać na przybycie puchatych kuleczek.
(Jared?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
No, chyba nie trzeba przypominać, że zabronione jest obrażanie siebie nawzajem, obowiązuje tu zakaz kłótni. Proszę nie reklamować swoich blogów, jeśli nie zostanie uzgodnione to z głównym administratorem.