- Ale po co?! - zapytał lekko zdenerwowany.
- Zobaczysz. - westchnęłam. - Dlaczego jesteś taki niecierpliwy?
- Wolę wiedzieć na co mam się nastawić. - mruknął.
- Spokojnie, to nic strasznego. - rozejrzałam się. - To tu.
Weszliśmy do ciemnego zauwka *jak się to pisze? xd*
- I? - rozglądnął się.
- Pomyślałam, że lubisz pizzę. - pomyślałam. - A tu jest śmietnik pizzeri.
<< Master? >>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
No, chyba nie trzeba przypominać, że zabronione jest obrażanie siebie nawzajem, obowiązuje tu zakaz kłótni. Proszę nie reklamować swoich blogów, jeśli nie zostanie uzgodnione to z głównym administratorem.