Strony

sobota, 6 września 2014

Od Cheerilee

Chodziłam po terenach sfory. Postanowiłam jednak wyjść POZA tereny stada. Co może się stać?
No więc minęłam wszystkie terany i w mgnieniu oka.
Biegłam gdzie popadnie, nie wiem czemu. Po kilku minutach kiedy zaczynało mi brakować sił na dalszy bieg, lekko zwolniłam. Ale to niestety nie zapobiegło faktowi, że wpadłam do jakiejś dziury przy głazie. Spadałam ładne 10 sekund, po czym uderzyłam mocno o ziemię. Poczułam, jak moje żebra się łamią, uczuciu strasznego bólu towarzyszyły dźwięki łamanych kości. Zawyłam z bólu i pacnęłam głową o ziemię, po czym natychmiast zemdlałam.

Obudziłam się w tym samym miejscu, ból nie był już tak bardzo intensywny, lecz i tak wszystko czułam. Z trudem wstałam i rozejrzałam się po miejscu, do którego nieoczekiwanie wpadłam :
http://www.imperiumtapet.com/media/wallpaper/46108/image/147aad2926065f2b9d7b_1920x1200_cropromiar-niestandardowy.jpg
Choć jaskinia była piękna, nie czułam się tam bezpiecznie. Brak poczucia bezpieczeństwa przewyższał strach podczas ataku Wild Killer'a. Spodziewałam się czegoś w stylu, że zaraz skoczy na mnie jakiś smok, czy coś. Ale nic. Cisza. Nic się nie działo. Jedyne co słyszałam, to dźwięki kropelek uderzających cichutko o drobne kałuże wody. Po chwili ciszę przerwało jakieś wycie. Bałam się, że to jakiś wilk, który stoi 10 metrów ode mnie. Położyłam się na ziemi i zaczęłam płakać. Czekałam na śmierć. Leżałam tak jakiś czas, w końcu zobaczyłam wielki, ale na serio wielki liść, który popychany przez wiatr wydawał wyjące dźwięki. Zaśmiałam się, że to nie jakieś żywe coś. Wstałam, po czym podeszłam do tego liścia. Dotknęłam go, po czym on zmienił kolor z niebieskiego na czerwony. Owinął się wokół mnie , po czym znowu był normalny, wygrzebałam się z niego, po czym spojrzałam na swoją łapę, bolała mnie, więc po prostu chciałam zerknąć, czy nie mam ran. Ale moja łapa była cała szara. Ból miałam gdzieś, co się ze mną stało? Pobiegłam do kałuży obok, wyglądałam jak wilk :
http://www.comaronnie.cba.pl/zdj/rasy/w1.jpg


Dotknęłam rafli wody. Usłyszałam wtedy krzyki :
-Hej!!! Jak ty tam wlazłaś!? Wychodź!-To był głos kogoś z SPS.
Pobiegłam do "Okna" w jaskini z którego słyszałam wołanie. Wdrapałam się na nie i wybiegłam do dwór. A a dworze stał...

<Ktoś dokończy?>

6 komentarzy:

  1. Przed napisaniem tego opowiadania powstał sklep. Czar Amora pozwala zmienić rasę psa, a kosztuje on 70 PLL. Bez zakupu Czaru Amora nie można zmienić rasy, bo pół Sfory zmieniłoby rasę.

    ~Violet15

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale co ja mam teraz zrobić? Nie rozumiem poza tym idei, żeby zarabiać PLL, jestem chyba aktywna, prawie każdy jest, a wciąż nic nie zarobiłam, co mam robić, Jared?

      Usuń
    2. Są np. questy. W queście, który jest teraz można zdobyć 20 PLL i 15 punktów do statystyk. Jakbyś go napisała, to będzie równo 70 PLL. W następnym queście pewnie będzie można wygrać jeszcze więcej...

      ~Violet15

      Usuń
    3. Już się zabieram za pisanie!

      Usuń
    4. Cieszę się :)

      ~Violet15

      Usuń

No, chyba nie trzeba przypominać, że zabronione jest obrażanie siebie nawzajem, obowiązuje tu zakaz kłótni. Proszę nie reklamować swoich blogów, jeśli nie zostanie uzgodnione to z głównym administratorem.