- Co jest? - zapytała z nieudawanym zaciekawieniem Pure
- Nic, nic... - zapewniłem i odwróciłem się w drugą stronę
Nie myślałem, że znajdę tu tak wspaniałą przyjaciółkę jak tą suczkę. Mogłem na nią liczyć,
t y l k o na nią! Wyszedłem pośpiesznie z groty.
- Gdzie idziesz?
Nie odpowiedziałem. Suczka pobiegła za mną.
< Pure? Brak weny mnie dopada :c>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
No, chyba nie trzeba przypominać, że zabronione jest obrażanie siebie nawzajem, obowiązuje tu zakaz kłótni. Proszę nie reklamować swoich blogów, jeśli nie zostanie uzgodnione to z głównym administratorem.