Wyszłam na chwilkę z nory,by poszukać kwiatu brakującego w moim stroju.
Pobiegłam na polanę,gdzie tenże kwiat właśnie zakwitł. Zarwałam go i już miałam wracać
dokończyć moją suknię,gdy zobaczyłam nagły błysk,potem ciemność.
Obudziłam się w jakiejś kopalni,nie miałam pojęcia co się właściwie stało.
Dotknęłam tyłu mojej głowy,popatrzyłam na łapę.
-Krew... ktoś mocno mnie udeżył,na pewno nie był to przypadek.
Wstałam i zaczęam powoli iść przed siebie.
Kopalnia była wielka,było ciemno jakby była noc.
Szłam po omacku,nagle wyczułam pod moją łapą coś chropowatego.
Wzięłam je i schowałam,by w świetle zobaczyć co to jest.
-Jak ja się wydostanę?! Przecież to jakiś labirynt!
Położyłam się na ziemi i zaczęłam płakać.
Nagle wstąpiła we mnie odwaga.
-Wyjdę z tąd,dla Shining Armora! Dla dzieci! Dla SPS-mojej rodziny!
Wstałam i znów zaczęłam po odacku szykać choć odrobiny światła.
Weszłam w wielki korytarz,zobaczyłaś zbliżające się w moją stronę światło.
-Nie bój się... Usłyszałam łagodny gos.
-Czy... ja umarłam?
-Nie. Zaśmiał się głos,który wydawał misię coraz bardziej znajomy.
Gdy był już blisko,światło rozjaśniło jego twarz.
-Palomino! To ty! Uśmiachnęłam się.
-Anima? Co ty tu robisz? Nie jesteś na ślubie?!
-A z kąd ty wiesz o moim ślubie?
-Wszystkie psy z miasta już o tym wiedzą. Zaśmiał się.
-A co ty tu robisz? Zaciekawiłam się.
-Przygotowywałem dla waz prezent.
-Ooch... Popatrzyłąm w bok.
-Anima... ty... krwawisz!
-Zauważyłam. Prychnęłam.
-Czemu nie jesteś w SPS?!
-Ktoś mnie napadł i znalazłam się tu.
-Przed chwilą byłem na górze,stałaś obok Shining Armora jakby nigdy nic!
-Co?! Nie widziałam go od rana! Co ty bredzisz?!
-Chyba że...
-Chyba że co?!
-Że ktoś zażył eleksir wyglądu by zostać żoną Shining Armora i betą SPS,a Ciebie zamknął tu, w nadzieji że nigdy nie wyjdziesz.I za godzinę jej plan się powiedzie.
-No to na co czekamy?! Biegnijmy przerwać tą ceremonię!
(Shining Armor? Co tam na górze? XD)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
No, chyba nie trzeba przypominać, że zabronione jest obrażanie siebie nawzajem, obowiązuje tu zakaz kłótni. Proszę nie reklamować swoich blogów, jeśli nie zostanie uzgodnione to z głównym administratorem.