Strony

poniedziałek, 22 września 2014

Od Jareda C.D. Ariany

Uśmiechnąłem się.
- Kiedy go upolowałaś? - spytałem.
- To nie ja. Jeden z łowców to zrobił. A konkretnie Calipso. - odpowiedziała. - Chcesz trochę? - zapytała.
- Chętnie.  - odparłem.
Zjedliśmy zdobycz upolowaną przez Calipso.
Gdy szczeniaki poszły na lekcje do Cheerilee, my zostaliśmy w jaskini. Szczerze mówiąc sam się zdziwiłem, że jestem tu od kilku dni, choć nic mi nie jest.
Chociaż... Nie, nie dziwię się. Zatrzymuje mnie tu coś.  A dokładniej - ktoś.
***
- Co chcesz dziś robić? - spytała Ari.
- Nie wiem, może pójdziemy na spacer Leśną Ścieżką? - zaproponowałem.

Ari?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

No, chyba nie trzeba przypominać, że zabronione jest obrażanie siebie nawzajem, obowiązuje tu zakaz kłótni. Proszę nie reklamować swoich blogów, jeśli nie zostanie uzgodnione to z głównym administratorem.