Strony

środa, 13 sierpnia 2014

Od Gāru C.D Rudego

- Gāru... Ostatnio robisz się jakaś nieposłuszna. Wychodzisz bez mojej zgody, umawiasz się bez mojej wiedzy... Gāru, ja się o Ciebie martwię. - Attakai powiedział stanowczo ale i spokojnie.
- Pa Rudy... - powiedziałam ochodząc.
***
- Dzisiaj Okashi robi przyjęcie, idziesz? - Attakai zapytał szykując worek karmy.
- Nie... Jakoś nie mam ochoty... - szepnęłam mieszając łapą w misce wody.
- Dobrze, ale nigdzie nie wychodź. Wrócę rano. - brat jak powiedział tak zrobił i wyszedł.
- Idę spać. - szepnęłam do pluszowego króliczka siedzącego koło mnie. Wzięłam go do pyska i usiadłam w kącie. Nagle ktoś zaczął pukać do mojej nory.
- Gāāāru! - wiedziałam kto to.
- Wejdź Rudy. - uśmiecghnęłam się pod nosem.
- Cześć. Co tam? - zapytał wchodząc.
- Właśnie miałam iść spać, a tam? - schowałam króliczka. Nie chciałam aby wiedział, że śpię z pluszową maskotką.
- Co tam chowasz? - pies wychylił się.
- A nic nic...
- Widzę coś różowego! - Rudy złapał za wystające ucho i wyciągnął króliczka.
- Stasiu... - powiedziałam zawstydzona.
<< Rudy? >>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

No, chyba nie trzeba przypominać, że zabronione jest obrażanie siebie nawzajem, obowiązuje tu zakaz kłótni. Proszę nie reklamować swoich blogów, jeśli nie zostanie uzgodnione to z głównym administratorem.