-Roger? Nie pamietasz? -spytałem.
Sio spojrzała na mnie zdezorientowana. Usiadła na piasku.
-No tak... - usiadłem obok niej.-Wtedy kiedy zemdlałaś odciągnął od ciebie wilka a potem go o ogłuszył...
-I..?-dopytywała się Sio.
-No i powiedział, że teraz jestem mu winny przysługę. Wilk zajął się nami, a on jakoś uciekł.
-U-ciekł?-zdziwiła się.
-Tak wyszło...
-Myślisz że go jeszcze spotkamy? -spytała.
-Na pewno-objąłem ją jedną łapą.
Sio? Nie chce mi się go szukać :/ xD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
No, chyba nie trzeba przypominać, że zabronione jest obrażanie siebie nawzajem, obowiązuje tu zakaz kłótni. Proszę nie reklamować swoich blogów, jeśli nie zostanie uzgodnione to z głównym administratorem.