-Moi rodzice... kiedyś go przygarnęli.
-I?
-Myślieli,że zachoroał i umarł,był zimny. Lecz z jego wersji wynika,że on tylko spał,a gdy się obudził nikogo już nie było.
-I z tego powodu mści się na tobie?! Wrrr...
-Nie mam bladego pojęcia,czemu akurat na mnie. Ale nie mów,że jest głupi.
-Hę?
-Nie masz o nim bladego pojęcia... Mimo wszystko jest bardzo mądry i umie podejmować decyzje.
-Ale? Przerwał mi pies.
-Daj mi dokończyć.
-Yhm.
-Napędza go nienawiść,a agresja jest spowodowana strachem i przeszłością. Ten pies nie ma nic, więc myśli tylko o zemście. Choć w głębi duszy nie jest zły.
-Umiesz w kimś takim odnaleść dobro?! To jest zło wcielone! Zbulwersował się pies.
-Nie mów o nim "to" on ma imię,tak jak ty i ja. I nie wstydziłabym się,nawet po czymś takim nazwać go moim bratem,zapamiętaj to.
Przez chwilę panowała cisza,po czym pies powiedział:
-Masz jednak dwie strony...
- Nie jestem taka,jak inni myślą.
-A myślą,że jaka jesteś?
-Słodka,bezbronna,bez swojego zdania. Zawsze uległa i nie mam głosu.
-Nie prawda.
-Prawda,ale ja nie chcę o tym rozmawiać... Zmieńmy temat.
(Armor King? Zawiła konwersacja zupełnie bez sensu)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
No, chyba nie trzeba przypominać, że zabronione jest obrażanie siebie nawzajem, obowiązuje tu zakaz kłótni. Proszę nie reklamować swoich blogów, jeśli nie zostanie uzgodnione to z głównym administratorem.