-Cześć - przywitałam się i lekko skinęłam głową.
-Witaj -odparła para Alfa
Demon spojrzał na mnie ukradkiem i uśmiechnął się z satysfakcją.
Pogadali chwilę. Nie odezwałam się i udawałam, że mnie to interesuje... Potem Jareda wezwała Wróbelka, więc wszyscy odeszli. Prawie...
-Nie mów do mnie szczeniak...-powiedziałam.
-Jesteś....
-Niewiele młodsza od ciebie...-dokończyłam. Żałuję że nie zasłoniłam sobie pysku łapą. Może Demon ma rację? Jestem natrętna i arogancka...?
<Demon?>