piątek, 26 grudnia 2014

Od Demona C.D Pure

Potyczka zakończyła się dla mnie niewielkimi ranami,poza tym nie trwała długo bo wilki się wycofały by się przegrupować.
Zacząłem szukać Pure,poczułem jej zapach na polanie i znalazłem ją śpiącą pod wielkim świerkiem.
-Pure wstawaj. Wstawaj mówię!
-Coo? Zapytała rozespana.
-Wstawaj,bo zamarzniesz.
-I co z tą walką.
-Obyło się bez zabitych.
-Jesteś ranny?
-Tlko niewielkie zadrapania,nic poważnego.
-To dobrze.
-Ale serio,wstawaj bo się przeziębisz. Spanie na śniegu to nie jest chyba najlepszy pomysł.
(Pure?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

No, chyba nie trzeba przypominać, że zabronione jest obrażanie siebie nawzajem, obowiązuje tu zakaz kłótni. Proszę nie reklamować swoich blogów, jeśli nie zostanie uzgodnione to z głównym administratorem.