-Jestem zajęty...
-Zostawimy Ci trochę.
-Jasne!
Pies odszedł,a ja wróciłem do Armora.
Wszedłem do groty a tam...
-Jak ty do jasnej zdołałeś w tak krótkim czasie zjeść to ciasto?!
-No co? Głodny byłem. Zaśmiał się.
-Nie ważne,mam drugie w zapasie...
Wyciągnąłem ciasto i zjadłem kawałek.
W tej chwili dostałem ciastem w twarz.
-Czemu to zrobiłeś?!
-Bo mnie nie doceniasz!
-Oż ty! Zaśmiałem się rzucając w niego następnym kawałkiem.
Rozpętała się istna wojna na ciasto,cała jaskinia była upaciana.
Po chwili wrócił Rah.
-Co tu się dzie- Nie dokończył bo dostał ciastem w twarz.
(Rah? Armor? Ciaastoo! XD)
Zuzuniu, proszę, żeby informacja o dokończeniu była wyśrodkowana i pogrubiona. ;)
OdpowiedzUsuń~Violet15