sobota, 13 września 2014

Od Mastera: Horror? Cz.2

-Kolej na ciebie,młodzieńcze.  Zaśmiał się pies.
Ani mi się śniło,zaparłem się z całych sił i pies nie mógł mnie wyciągnąć.
-No wyłaź!  Krzyknął rozwścieczony.                                                          
-Nie dasz rady!  Zaśmiałem się szyderczo.
-Czyżby?  Warknął pies.
Nagle spojrzałem głęboko w jego oczy.
-Loser...  Szepnąłem.
-Wreszcie ktoś mnie zna!  Ale nie na długo.
Coś się we mnie ruszyło,wziąłem szczenię w zęby wybiegłem z klatki.
Pies rzucił się za mną.
Jednak byłem szybszy i udało mi się uciec.
Wbiegłem do lasu,jednak czy to był ten las?
Nie... to nie był nasz las.
Gdy tak szedłem ze szczeniakiem w zębach słyszałem różne dziwne dźwięki.
Spojrzałem na szczenię,wcześniej się mu nie przyglądałem.



-Akita...  Czepnąłem do siebie.

Nagle usłyszałem za sobą kroki psa.
Jednak nikogo nie widziałem.
Po chwili usłyszałem straszny wrzask.
Odsunąłem się dalej i nadepnąłem na zakrwawione,martwe ciało psa...

C.D.N

1 komentarz:

No, chyba nie trzeba przypominać, że zabronione jest obrażanie siebie nawzajem, obowiązuje tu zakaz kłótni. Proszę nie reklamować swoich blogów, jeśli nie zostanie uzgodnione to z głównym administratorem.