sobota, 27 września 2014

Od Animy C.D Laba

-Przejdziesz się?  Zaproponował.
-Ok.  Odpowiedziałam.
Zaczęliśmy więc iść w stronę Wschodzniej Polany.
-A więc jesteś córką bet?  Zaczął.
-Tak.  odpowiedziałam niechętnie.  Ale nie lubię tego pytania,bo przychodzi mi na myśl że zależy mu tylko na moim przyszłym stanowisku...
-Ja jestem tylko nauczycielem polowań...  Westchnął.
-Tylko?!  To świetna fucha.  Ja jestem jeszcze Alchemiczą.
-Fajnie.uśmiechnął się.
Doszliśmy na miejsce.
Polana była cała złota,w niektórych miejscach miała plamy czerwonych maków...
-Ach...  Westchnęłam. -Jak pięknie.
(Labo?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

No, chyba nie trzeba przypominać, że zabronione jest obrażanie siebie nawzajem, obowiązuje tu zakaz kłótni. Proszę nie reklamować swoich blogów, jeśli nie zostanie uzgodnione to z głównym administratorem.